(…) Żadne dziecko na początku nie wie, że jest kochane, że ktoś się z niego cieszy, na nie czeka. Z własnego doświadczenia wiem, że najpierw żyje się z miłości rodziców, w niej się wzrasta. Potem dopiero człowiek o niej się dowiaduje i uczy za nią wdzięczności.


Jestem całkowicie przekonany, że miłość wynosi się z domu, a nie z wykładów uniwersyteckich. Późniejsze doświadczenie nauczyło mnie, że ojcostwo duchowe ma różne odcienie. Spotkanie i rozmowa z ojcem to przede wszystkim atmosfera, a nie tylko słowa. Nawet mądre stwierdzenia łatwo zapomnieć, atmosfera natomiast „odkłada się” w sercu. Serce pamięta dłużej niż intelekt. Z moich lat seminaryjnych bardziej zapamiętałem okoliczności spotkania i jego ducha niż słowa ojca. (…)


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 91 (2) Wiosna 2021.

Pastores poleca