(…)Zdejmowanie z dziecka poczucia winy za nieudane małżeństwo rodziców powinno wiązać się ponadto ze wzmacnianiem jego poczucia wartości. To poczucie bywa zaniżone ze względu na zaistniałą sytuację. Dziecko przestaje wierzyć we własne możliwości. Jego życiowy start jest obiektywnie trudniejszy niż start rówieśników, ale to nie znaczy, że automatycznie niczego nie uda mu się w życiu osiągnąć. Problem ten widać być może wyraźniej w rodzinach, w których zabrakło ojca. Przy całym szacunku dla wysiłków matki – najczęściej nie jest ona w stanie rozbudzić w dostatecznym stopniu życiowych aspiracji dzieci, zwłaszcza chłopców. W typowej rodzinie to ojciec bywa odpowiedzialny za relacje ze światem, za rozbudzenie ciekawości i poszukiwanie nowych wyzwań. Ojciec także jest istotą kształtującą niektóre elementy moralne syna, takie jak prawość, uczciwość i porządek świata. (…)