(…)Nie mogę oddzielić bycia księdzem od życia prywatnego. Podobnie z obecnością na fb. Nie mogę być inny w realu, a inny w wirtualu. Dla mnie to fundamentalna sprawa – tożsamość i świadomość tego, kim jestem. Denerwuje mnie schizofrenia czy podwójna tożsamość księży czy kleryków. Dla mnie to kwestia wiarygodności tego, co mówię na religii czy na kazaniu. I widzę, jak dla wielu ludzi, którzy pierwszy kontakt ze mną złapali przez fb, a później spotkali mnie osobiście, jest to ważne. Często poja­wiają się słowa: „Ooo, ksiądz jest taki sam jak na fb!”. W drugą stronę też działa. (…)

KS. WITEK BEDNARZ

Pastores poleca