S. ANNA MARIA CÀNOPI OSB
(...) Modlitwa Jezusa włączona jest zatem całkowicie w fiat Jego przyjścia na świat i oddania się woli Ojca w godzinie najwyższej ofiary: „Ojcze, (...) nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22,42; Mt 26,42), aż po „Dokonało się!” (J 19,30), z którym umiera na krzyżu, oddając się w ręce Ojca, wcześniej jednak zwracając pełne litości spojrzenie na tych, którzy Go ukrzyżowali, i na całą ludzkość: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34; zob. Mt 27,35; Mk 15,24; J 19,24).
Dzięki temu Jezus jako nasz Orędownik stoi zawsze przed Ojcem, w niebie, jednocześnie kontynuując na ziemi, w Kościele, Jego mistycznym Ciele, celebrację pamiątki swej męki – śmierci – zmartwychwstania. Każdy kapłan, który in persona Christi wznosi oczy ku niebu i wyciąga dłonie w geście błogosławieństwa i konsekracji, kontynuuje na wieki – z niezmiernym zdumieniem – to, co uczynił Jezus, rozradowując się w Duchu. (...)