Można niekiedy spotkać się z opinią, że celibat nie odgrywa znaczącej roli w kapłaństwie. W chwilach kryzysu wymóg celibatu często zdaje się być najbardziej problematyczny, ale doświadczeni ojcowie duchowni raczej wskazują na załamanie się życia modlitewnego kapłana jako na główną przyczynę jego trudności. Modlitwa kapłana nie tylko podtrzymuje więź z Bogiem, ale również ona sama jest przez kapłaństwo kształtowana. Czy celibat odgrywa jakąś rolę w tej modlitwie, czy też z faktu, iż Kościół wyjątkowo dopuszcza święcenie żonatych, można wysnuć wniosek, iż w gruncie rzeczy celibat jest dla kapłańskiej modlitwy nieistotny?
WOJCIECH GIERTYCH OP