Wszyscy pobłądziliśmy jak owce” – mówił Izajasz. Dodał też: „każdy z nas się zwrócił ku własnej drodze” (Iz 53,6). To słowa prorocze również dzisiaj, zarówno co do zagubienia, jak i indywidualizmu egocentrycznego. 2000 lat temu Jezus Chrystus, Dobry Pasterz, sam uczył i nawracał, aby ten, kto zszedł z dobrej drogi, jednak się odnalazł.
Przed wniebowstąpieniem zostawił nam pasterzy, aby wielu się uratowało, a nikt nie musiał zginąć całkiem. To oni mają nas prowadzić drogami pewnymi, na których nie musimy się niczego lękać. Dziś jednak wydaje się, że również wielu pasterzy jest zagubionych i zalęknionych. Często tracą orientację i błąkają się za swoimi owcami. Można to wiązać z potężnym kryzysem cywilizacyjnym, jaki chyba dwu- lub trzykrotnie miał miejsce w historii ludzkości. Nie może zatem być łatwo.
Najpierw … (…)
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 89 (4) 2020.