Setna rocznica narodzin Karola Wojtyły z powodów pandemicznych nie obfitowała może w wiele kulturalnych i religijnych wydarzeń, ale za to przyniosła publikację, która pozwala głębiej spojrzeć na postać papieża Polaka. Nakładem Wydawnictwa Znak opublikowano tom zawierający utwory poetyckie Wojtyły, pisane od momentu przyjęcia święceń kapłańskich, aż do ukazania się w 2003 roku Tryptyku rzymskiego.


W pierwszym tomie, który pojawił się na rynku w ubiegłym roku, czytelnik otrzymał teksty młodzieńcze autora i miał okazję zetknąć się z pierwszymi próbami poetyckimi, ale także dramaturgicznymi (Hiob, Jeremiasz). W tomie drugim otrzymujemy utwory poetyckie Wojtyły jako prezbitera, biskupa i wreszcie papieża. Aparat krytyczny, naukowe wstępy, przypisy i wskazane warianty tekstu zaspokoją każdego badacza. Natomiast najważniejsze pozostają same utwory, zarówno te znane, jak i te nigdy wcześniej niepublikowane. Z jednej strony poezja Wojtyły jawi się jako mistyczna (Pieśń o blasku wody), z drugiej jako głęboko patriotyczna (Myśląc Ojczyzna). Utwory młodego księdza, a potem biskupa krakowskiego i rzymskiego wyjawiają głębię jego wiary, ale także konkretne zakorzenienie w kulturze europejskiej i jej uniwersum symbolicznym. Istotne są w nich również odniesienia do postaci i wydarzeń z historii Polski. Książka uświadamia jednoznacznie, że nie można zrozumieć Jana Pawła II, papieża pielgrzymującego po całej ziemi, bez kontekstu polskiej kultury i historii. Cały układ tomu wieńczy znany Tryptyk rzymski, który jednak – jak przekonują redaktorzy – w pierwotnym swoim wydaniu, rozpowszechnionym kilkanaście lat temu, zawierał liczne błędy i nie odpowiadał w pełni rękopisowi. Teraz otrzymujemy zatem wersję w pełni wierną zapiskom i zamysłowi autora. Co można ogólnie powiedzieć o poezji Karola Wojtyły? Wiele osób powtarza powierzchowne opinie, jakoby ten wymiar twórczości Jana Pawła II należało jakoś przemilczeć czy wziąć w nawias. Tymczasem Wojtyła jako poeta całkowicie się broni. Jego poezja wpisuje się – jak czytamy w odredakcyjnym Wstępie – w twórczość poetów pokolenia Kolumbów. Wyróżnia ją jednak głębokie zakorzenienie w wierze chrześcijańskiej i treściach biblijnych. Literacka twórczość Jana Pawła II jawi się także jako bardzo istotny element jego biografii i kontekst pomagający zrozumieć jego refleksję naukową i nauczanie papieskie. Kamieniołom naświetla to, jak Wojtyła przeżył zetknięcie się ze światem pracy w zakładach Solvay, co przecież znalazło swój ostateczny wyraz w encyklice Laborem exercens. Podobnie utwór Matka może dopełnić swoją poetycką formą maryjne dokumenty Jana Pawła II. Krótko mówiąc, literacka spuścizna Wojtyły stanowi integralną całość z jego pracą duszpasterską i nauczaniem. Ten, który chciał początkowo zostać na całe życie człowiekiem literatury i teatru, ostatecznie stał się prezbiterem, a potem biskupem Kościoła. Między tymi dwiema drogami istnieje jednak ciągłość i zależność. Wojtyła stał się sługą Słowa, ale nie przestał być człowiekiem słowa. Dziś, sto lat po jego narodzinach, jego utwory poetyckie mogą nas porwać ku źródłu życia, „do góry, pod prąd”, i pomóc usłyszeć: „zatrzymaj się, to przemijanie ma sens”.

mw

Pastores poleca