Marko Rupnik, pochodzący ze Słowenii jezuita, teolog, kierownik duchowy, znany jest przede wszystkim jako artysta działający z wielkim rozmachem. Na zaproszenie św. Jana Pawła II udekorował kaplicę Redemptoris Mater w Watykanie, a obecnie w katedrach, kościołach, kaplicach wielu krajów znajduje się ponad sto mozaik jego autorstwa. Twórczość Rupnika stanowi głębokie, a przy tym niezwykle udane połączenie tradycji z nowoczesnością, co sprawia, że doskonale dociera do współczesnego odbiorcy.
Jest to sztuka sakralna, liturgiczna, nakierowana na przekaz teologiczny, wyrastająca wprost z duchowości Kościoła – z przylgnięcia do Chrystusa. Nie ma w niej miejsca na subiektywizm twórcy czy jego wybujały indywidualizm, ponieważ jej cel to służba Kościołowi, a nie wyrażanie własnego „ja”. Dzięki wnikliwym studiom nad tradycją duchową i artystyczną chrześcijaństwa – od malarstwa katakumbowego poczynając, poprzez sztukę średniowieczną Zachodu i wielką tradycję ikony wypracowaną na Wschodzie, aż do zmian zapoczątkowanych w renesansie, które doprowadziły do upadku sztuki sakralnej – oraz dzięki własnym doświadczeniom w tej dziedzinie Marko Rupnik zyskał niezwykle głęboką świadomość miejsca i zadania sztuki w Kościele na przestrzeni wieków. A także przyczyn stanu widocznego dziś upadku sztuki sakralnej. W rozmowie z Natašą Govekar (specjalistką od teologii obrazów), mówiąc, czym jest i jaka powinna być sztuka dla Kościoła, sztuka liturgiczna, sakralna, o. Rupnik podejmuje wiele różnych tematów: Czym jest tak naprawdę wiara? Jaki jest związek piękna z dobrem i miłością albo sztuki z prawdą? Czym jest symbol? Dlaczego sztuka z kościołów przeszła do pałaców a ostatecznie do galerii? Jaka sztuka służy liturgii, pomaga w modlitwie, zbliża do Chrystusa? Dlaczego wierni do nowoczesnych kościołów przynoszą nierzadko wręcz kiczowate obrazy, by się przed nimi modlić? Do czego potrzebne są w kościele obrazy? Jak dziś można czerpać z tradycji? Jaki jest język artystyczny właściwy sztuce liturgicznej? Dlaczego oblicza na mozaikach wyglądają tak a nie inaczej? Te i inne wątki, symbolicznie rozłożone na siedem części – siedem dni, tworzą spójny, całościowy obraz chrześcijańskiego życia – przylgnięcia do Chrystusa – którego wyrazem jest sztuka liturgiczna. To niezwykle ważne, ponieważ „sztuka stanowiąca środowisko liturgii i sakramentów ma objawiać jedność urzeczywistnianą przez Chrystusa, (...) świat widziany z perspektywy odkupienia”. Jak mówił papież Benedykt XVI, dobra znajomość i rozumienie sztuki to nasz obowiązek, warto więc sięgnąć po tę książkę, która prostym językiem, nie przytłaczając czytelnika nawet mało obeznanego ze sztuką, podejmuje bardzo istotne sprawy. Z pewnością podnosi świadomość tego, jaka sztuka może i powinna znaleźć się w kościele, aby objawiała Boga i była z pożytkiem dla wiernych. Zamieszczone na końcu barwne reprodukcje prac Marko Rupnika pozwalają zobaczyć, jak może wyglądać współczesna sztuka sakralna.
hś