(...) Coraz częściej pojawiają się pomysły wprowadzenia „rodzica chrzestnego zastępczego” czy reprezentanta, który zastępuje podczas chrztu nieobecnego fizycznie rodzica chrzestnego. Taka praktyka także nie ma podstaw w prawie kanonicznym, gdyż chrzestny jako świadek wiary nie przestaje być jednocześnie świadkiem wydarzenia. Jego fizyczna obecność jest wymagana do tego, aby mógł w ogóle wejść wswoją funkcję rodzica chrzestnego i w razie konieczności zaświadczyć o fakcie chrztu (kan. 875 KPK). Dla tego samego powodu nie istnieje możliwość wykreślenia lub zastąpienia w przyszłości rodzica chrzestnego. Akt chrztu raz spisany, będąc aktem prawnym, stwierdza konkretny fakt, który nie podlega późniejszym przeróbkom. Akt chrztu dokumentuje rzeczywistość, która miała miejsce w konkretnym czasie w obecności konkretnych osób. Wykreślanie bądź dopisywanie czegoś w
spisanym akcie byłoby pewną próbą zakłamywania rzeczywistości, którą ten akt opisuje (dlatego wszelkie adnotacje o zmianach w aktach nie mogą być dokonywane w treści samego dokumentu, a tylko w rubryce „Uwagi”, i jedynie za zgodą kurii). Osoby przedstawiające kandydata na chrzestnego muszą liczyć się z faktem, że w przyszłości ta osoba może wejść
na drogę życiową, którą powierzonym sobie funkcjom zupełnie zaprzeczy. Jednakże zdolność bycia rodzicem chrzestnym jest stwierdzana na czas objęcia tej funkcji.