LEON NIEŚCIOR OMI

(...) Papież Grzegorz wskazuje na różne dary, które Duch Święty rozlewa w wierzących: umiłowania, gorliwości, prostoty, łagodności. Za św. Pawłem (1 Kor 12,8-11) wymienia całą listę tych darów (7). Przy końcu homilii pokazuje nieustraszone męstwo jako owoc Jego działania.

Szczególnym jego przykładem jest postawa św. Piotra, który „przed przybyciem Ducha” był „ułomny” i „bojaźliwy”, doznając strachu od samego głosu – i to niewiasty, odźwiernej. Ku ironii, „zaparł się na ziemi wówczas, kiedy łotr na krzyżu składał wyznanie”. A „po przyjściu Ducha” nie zlęknie się zakazu władców i biczowania, lecz będzie nieustraszenie głosił imię Jezusa: „ubiczowany przemaga siły książąt” (8). „Ci, którzy przedtem poddawali się swoim przeciwnikom ze strachu, teraz przewodzą im dzięki władzy.” „Kiedy tak siedzieli w jednym zamknięciu z obawy przed Żydami, to każdy z nich znał swój rodzimy język: a jednak nawet z pomocą języka, który znali, nie ośmielali się otwarcie głosić Chrystusa. Przyszedł Duch – i w usta wlał im pouczenie przez rozmaitość języków, w umysły natomiast odporność płynącą z władzy.” „Rozpłomienione bowiem serce (...) siłę cielesnego strachu zwyciężyło przez ukochanie Stwórcy” (9). Miłość usunęła lęk. Duch Boga wyzwolił ich z niewoli własnego strachu i partykularyzmu miłości własnej. Posłał na cały świat, każąc łamać wszystkie niepotrzebne bariery. (...)


Pastores poleca