Lęk jest jednym z najbardziej podstawowych doświadczeń człowieka, towarzyszącym mu od pierwszych chwil życia. Zwykle utrudnia normalne funkcjonowanie w bardzo wielu obszarach. Ma też swój udział w budowaniu życia religijnego, a w pewnych okolicznościach może mieć decydujący wpływ na kapłaństwo na różnych jego etapach.
Może kształtować proces rozeznania powołania, zmniejszać owocność procesu formacji oraz utrudniać funkcjonowanie w życiu kapłańskim. Jego skutki będą zróżnicowane w zależności od siły oraz zakresu oddziaływania na psychikę konkretnego człowieka. Zbyt duża jego intensywność może prowadzić do zablokowania nawet tak istotnych funkcji jak podejmowanie decyzji, budowanie relacji międzyludzkich, zdolność do współpracy z innymi czy adekwatna samoocena. Jego optymalny poziom chroni przed działaniami zbyt ryzykownymi i zmusza do głębszej analizy sytuacji, w której znajduje się człowiek.
Lęk przed seminarium
Pytanie o przyszłość to jeden z najpoważniejszych dylematów młodego człowieka. Podejmując decyzję o wyborze konkretnej życiowej drogi, może on nie zdawać sobie sprawy, że dokonuje tego wyboru pod wpływem lęku. Problem ten może dotyczyć również osób zastanawiających się nad wyborem drogi kapłańskiej. Dlatego najważniejszym zadaniem kandydata oraz przełożonych jest próba odpowiedzi na pytanie o motywację tej decyzji: Dlaczego konkretny człowiek chce wybrać kapłaństwo? Jakie widzi w nim pozytywne i negatywne strony oraz jakie przyniesie to konsekwencje dla jego życia? Możliwych odpowiedzi na te pytania jest wiele, jednak nie wszystkie motywy muszą być jasne dla obu stron. Nieuświadomiony lęk rodzi czasem fałszywe interpretacje, które ujawnią się z całą siłą w trakcie formacji do kapłaństwa. (...)
KS. MAREK JAROSZ