Podczas audiencji generalnej 19 stycznia 2000 roku bł. Jan Paweł II wypowiedział nadzwyczaj poruszające słowa: "W głębiach naszego jestestwa, gdzie nie dociera nawet nasze spojrzenie, dzięki łasce jest obecny Ojciec, Syn i Duch Święty, jeden Bóg w trzech Osobach. Tajemnica Trójcy, w żadnym wypadku nie będąca suchą prawdą przekazaną naszemu rozumowi, jest życiem mieszkającym w nas i nas wspierającym. (...) Bóg ukazuje się nam jako Ten, który jest pełnią istnienia i przekazuje istnienie, jako światłość, która «oświeca każdego człowieka» (J 1,9), jako Żyjący i dający życie. (...) Jest On miłością w swym życiu wewnętrznym, gdzie dynamizm trynitarny jest właśnie wyrazem odwiecznej miłości, dzię­ki której Ojciec rodzi Syna i obydwaj dają się sobie w Duchu Świętym". Słowa te przedstawiają Odwiecznego Boga żyjącego w Trójcy Osób, któ­ry przychodzi i z miłością zamieszkuje w chrześcijaninie, czyniąc z niego świątynię swojej chwały.
Warto pochylić się nad tą tajemnicą, kontemplując ikonę "Trójcy" Andrzeja Rublowa, świętego rosyjskiego mnicha z przełomu XIV i XV wieku. Nawiązując do opowieści z Księgi Rodzaju o wizycie, jaką składają trzej tajemniczy aniołowie w domu Abrahama (Rdz 18,1-15), ikonopisarz ten prowadzi modlących się w głąb tajemnicy Trójcy Świętej. Przed tą ikoną (znajdującą się przez wiele lat w Galerii Trietiakowskiej w Moskwie, a dziś w cerkwi nieopodal tego muzeum) nikt nie przechodzi obojętnie.


Lectio: Spojrzenia pełne miłości

Na pełnym światła tle ikony przedstawione są trzy postacie niebiańskich pielgrzymów, które reprezentują trzy Osoby Boskie: Ojca, Syna i Ducha Świętego (spoglądając od lewej ku prawej). Warto w tym miejscu nadmienić, że niektórzy twierdzą, iż w samym centrum znajduje się Osoba Boga Ojca, który spogląda na siedzącego po swej prawej stronie Syna (jak podpowiada Credo, wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca), zaś Duch Święty, który jest tchnieniem Ich wzajemnej miłości, znajduje się po Jego lewej stronie. Tej interpretacji przeczy jednak ikona "Chrystusa Zbawiciela" Andrzeja Rublowa, na której Jezus Chrystus jako Zbawiciel przedstawiony jest w podobny sposób, co postać Syna Bożego siedzącego za stołem w centrum ikony "Trójcy".
W omawianej przez nas ikonie bóstwo Osób podkreślone jest przez wspólne atrybuty: złote trony, na których siedzą i sprawują królewską władzę, lekkie i smukłe postacie (głowa mieści się w długości ciała 14 razy zamiast 7 - według normalnie przyjętych proporcji), śnieżnobiałe aureole, skrzydła, którymi się dotykają, sprawiają wrażenie czegoś niematerialnego. W rękach dzierżą laski koloru czerwonego wskazujące nie tylko na sprawowaną przez nich wspólnie boską władzę, ale i na to, że głównym motywem ich wzajemnego działania jest miłość. Ikona "Trójcy" w obrazowy sposób wyjaśnia najważniejszy chrześcijański dogmat o Jedy­nym Bogu w Trzech Osobach, wyrażony w prefacji o Najświętszej Trójcy. W modlitwie zanoszonej do Ojca Kościół modli się w ten sposób: "Ty z Jednorodzonym Synem Twoim i Duchem Świętym jednym jesteś Bogiem, jednym jesteś Panem; nie przez jedność osoby, lecz przez to, że Trójca ma jedną naturę. W cokolwiek bowiem dzięki Twemu objawieniu wierzymy o Twojej chwale, tak samo bez żadnej różnicy myślimy o Twoim Synu i o Duchu Świętym. Tak, iż wyznając prawdziwe i wiekuiste Bóstwo, wielbimy odrębność Osób, jedność w istocie i równość w majestacie" (Mszał Rzymski). (...)

 

ANDRZEJ JEROMINEK MIC

Pastores poleca