"Ojcze nasz" to modlitwa, którą Jezus przekazał swoim uczniom, dzisiaj zaś otrzymujemy ją od Kościoła. W tej modlitwie Jezus wyraził samego siebie. Rozpoznać i przeżyć Boga jako Ojca - oto cel Chrystusowego posłannictwa.
U źródeł modlitwy
Aby dotrzeć do źródeł modlitwy "Ojcze nasz", a więc wniknąć w samą modlitwę Jezusa, potrzebujemy odwołania do kontekstu, w którym ona się narodziła i w którym nabrała kształtu. A jest to kontekst wiary i miłości do słowa Bożego przeżywanej w sercu żydowskim. Jezus bowiem przyszedł na świat i objawił się jako Mesjasz w łonie ludu wybranego. Zapisaną dla nas przez Ewangelistów Modlitwę Pańską możemy potraktować jako słowo Boga. Tradycja wsłuchiwania się w słowa Pisma Świętego w Izraelu wyłoniła z siebie pewną metodę, która zbudowana jest z kilku poziomów, w zależności od stopnia wtajemniczenia słuchacza w arkana sztuki obcowania z głosem Boga. Tradycja ta wywodzi się ze średniowiecza, lecz z całą pewnością jej pochodzenie jest dużo starsze i sięga rabinicznych szkół lektury Biblii z czasów Jezusa, czyli początków formowania się judaizmu skoncentrowanego na księdze Tory, a nie na kulcie świątynnym.
W odczytywaniu słowa Boga czytelnik może osiągnąć cztery różne poziomy. Pierwszym z nich jest dosłowny (pszat) poziom odczytywania tekstu: zwraca się w nim uwagę na fakty historyczne i literalny zapis tekstu. Drugi poziom (remez) oznacza aluzję, odniesienie. Polega na wczytywaniu się w słowo w kontekście innych, podobnych słów, występujących w Biblii. Z tej konstelacji porównań, odniesień, odesłań jednego fragmentu do drugiego czy jednej postaci do drugiej może wyłonić się pewna teoretyczna synteza przekazu biblijnego. Trzecim poziomem lektury biblijnej jest poszukiwanie przesłania moralnego, nakazu lub zakazu, czyli światła lub wskazówki co do postępowania (darasz). Na tym poziomie słuchacz pozwala się pouczyć czy skorygować przez Słowo. Wreszcie czwarty poziom (sod) oznacza wkroczenie w misterium. Na tym poziomie ten, kto szuka Słowa, doświadcza poszukiwania przez inny Podmiot, który do niego zwraca się po imieniu. Bóg dotyka duszy ludzkiej i przenika ją siłą nowej, nieznanej do tej pory Obecności. Owe cztery poziomy oznaczają cztery odmienne formy wolności, z jaką człowiek kontaktuje się z tekstem biblijnym. Wzięte razem i przeżyte w całości mogą człowieka wprowadzić do nieba. Nawet ułożone jedna obok drugiej pierwsze litery nazw tych poziomów: pszat, remez, daresz i sod tworzą wspólnie nowe słowo "PaRDeS", co w języku hebrajskim oznacza ogród, ziemię obiecaną, raj. (...)
KS. ROBERT SKRZYPCZAK