„Nasze ciało jest pierwszą Ewangelią, ponieważ świadectwo Bożej obecności w nas samych jest przekazywane przez wyraz naszej twarzy, poprzez nasze otwarcie, życzliwość i uśmiech. To w nas samych jest obecne to wewnętrzne światło, które jest odblaskiem chwały Jezusa Chrystusa. Jest bowiem w nas obecne ukryte piękno, cudowne i niewyczerpane piękno. Chrystus nie przyszedł tylko po to, aby zbawić nasze dusze. Przyszedł, aby objawić człowiekowi Boga i aby objawić człowieka człowiekowi” (M. Zundel). Moc i prawdziwość tych słów przedstawia ikona Przemienienia Pańskiego, która poprzez grę kolorów, światła i cienia, ruchu i bezruchu ukazuje zarówno piękno Boga, jak i piękno człowieka powołanego do udziału w chwale Bożej.
Ikona ta obrazuje podwójne pragnienie Jezusa wyrażone w modlitwie arcykapłańskiej. Pierwsze: „Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie wpierw, zanim świat powstał” (J 17,5) i drugie: „Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata” (J 17,24).
Warto jednak na początku wspomnieć, że według tradycji wschodniej ikonograf-mnich zaczynał „boską sztukę” pisania ikon od namalowania właśnie ikony Przemienienia, ponieważ każdą inną ikonę pisze się nie tyle kolorami, ile światłem Taboru (P. Evdokimov).

Lectio: Pogodna Światłości Ojca – Jezu Chryste

Tłem ikony Przemienienia jest góra, której urwiste uskoki wskazują, że jest ona wysoka, stroma, niebezpieczna, dostępna tylko dla odważnych, dla tych, którzy nie boją się ryzyka i poza życiem nie mają nic do stracenia. Szczyt góry to miejsce, gdzie łączy się ziemia z niebem, sprawy ludzkie ze sprawami boskimi, skąd lepiej widać wielkość Boga i kruchość stworzenia, gdyż to właśnie „na wzgórzu Pan się ukazuje” (Rdz 22,14). Na jeden z nich – wedle ewangelicznych przekazów – Jezus zabrał ze sobą trzech spośród swoich uczniów: Piotra, Jakuba i Jana, którzy stali się świadkami niezwykłego wydarzenia. Ujrzeli oni bowiem, że szaty Je­zusa stały się „lśniąco białe, tak jak żaden na ziemi folusznik wybielić nie zdoła” (Mk 9,3).

Pastores poleca