O liczne powołania kapłańskie dla Kościoła bielsko-żywieckiego i Kościoła krakowskiego modlono się 20 kwietnia podczas pielgrzymki Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie do Kęt. W świątyni pw. św. Jana Kantego – miejsca urodzenia tego średniowiecznego patrona akademików – księża rektorzy i przełożeni, ojcowie duchowni, diakoni oraz klerycy uczestniczyli w Eucharystii, dziękując za wielkiego świętego w Roku Jubileuszowym związanym z 550. rocznicą jego śmierci.


Spotkanie modlitewne jednocześnie zainaugurowało „Niedzielę powołań” w Kościołach dwóch diecezji. „Chcemy prosić Pana Boga o to, by wyprawił robotników swoich na żniwo” – wezwał na początku liturgii rektor WSD ks. Michał Kania. „Chciałbym zachęcić do takiej gorącej modlitwy o nowe powołania kapłańskie. Niech ten czas Niedzieli Powołań, przyniesie dobre i błogosławione owoce dla naszych kościołów” – dodał główny celebrans w czasie Mszy św. w barokowym kościele dedykowanym najsłynniejszemu kęczaninowi.

W homilii rektor zachęcił do refleksji nad życiem „cichego profesora” Akademii Krakowskiej. „Czego tak naprawdę ten święty może nas nauczyć dzisiaj, nas żyjących w XXI wieku? W czym może stać się dla nas inspiracją, dla nas kapłanów, dla was – przygotowujących się do kapłaństwa?” – pytał i wskazał, że nauka i życie św. Jana z Kęt oparte były na zasadach sumienności, miłosierdzia i naśladowania Chrystusa.

Przypomniał, że Jego sumienna praca, zarówno na polu naukowym, jak i duszpasterskim, sprawiła, że stał się on wyjątkowo cenioną postacią w społeczności kościelnej. Zaznaczył, że Kanty, znany z hojności wobec ubogich i potrzebujących, zawsze gotów był pomóc tym, którzy potrzebowali wsparcia i pocieszenia. Wyjaśnił, że motywem jego działań było miłosierdzie.

„To miłosierdzie, którego uczymy, z którym jesteśmy związani poprzez to, że mieszkamy tak blisko Łagiewnik. Miłosierdzie, które płynęło z posługi św. Jana Kantego, a którego paradoksalnie dzisiaj nie rozumiemy. Patrząc na relacje kapłańskie można odnieść wrażenie, że zupełnie nie rozumiemy miłosierdzia. Tłumaczymy miłosierdzie, uczymy miłosierdzia innych, a jak przyjdzie nam stanąć wobec siebie z darem miłosierdzia, to czujemy się bezradni” – zauważył.

Wskazał, że święty był również aktywnym nauczycielem, przekazującym wiedzę i mądrość swoim uczniom.  Zachęcił, by uczcić pamięć tego wielkiego świętego i czerpać z niego inspirację do wzrostu duchowego oraz służby innym.

„Niech inspiruje nas w czynieniu dobra, w czynieniu miłosierdzia, w naśladowaniu Chrystusa, bo przecież, by wyjść do tego trudnego świata dzisiaj, my musimy zbliżać się nieustannie do Chrystusa. Musimy być prawdziwi, tylko z tą prawdą możemy wyjść do tego trudnego świata” – podkreślił.

Pielgrzymka rozpoczęła się od prelekcji proboszcza i kustosza miejsca ks. Zbigniewa Jurasza. Był czas na adorację Najświętszego Sakramentu i Litanię do św. Jana Kantego, a także uczczenie relikwii patrona Kęt.


Źródło: https://www.ekai.pl/seminarzysci-i-ksieza-z-wsd-w-krakowie-pielgrzymowali-do-sw-jana-kantego/
Fot. diecezja.bielsko.pl


Pastores poleca