Do mądrego, pełnego ducha Bożego rozeznawania zachęcił kandydatów do kapłaństwa bp Roman Pindel. Duchowny 18 grudnia w krakowskiej seminaryjnej kaplicy, przewodniczył obrzędowi admissio. 10 kleryków V roku Wyższego Seminarium Duchownego zostało uroczyście włączonych do grona kandydatów do święceń diakonatu, a następnie prezbiteratu. Admissio jest w pewnym sensie rozpoczęciem okresu „narzeczeństwa” kleryka z Bogiem i Kościołem.


W homilii biskup bielsko-żywiecki wskazał na tekst z Ewangelii Mateusza (Mt 1, 18-24), stanowiącej przykład „takiego rozeznawania, które prowadzi do odkrycia, a później do wypełniania zamiarów Boga wobec Józefa”.

„Ten tekst zawiera wskazania, jak człowiek wierzący ma rozeznawać w swoim życiu, co wybierać, w co się angażować bez reszty, nawet z narażeniem życia, z czego zaś rezygnować. Takie rozeznawanie jest potrzebne człowiekowi, który wierzy, że Bóg jest Stwórcą, Panem i najlepszym Ojcem. Taki człowiek chce poznać Boże zamiary wobec świata, a przede wszystkim wobec swojego życia. Pragnie je poznać, bo ufa Bogu, że Najlepszy Ojciec przeznaczył dla niego najlepszą rolę” – zwrócił uwagę.

Ukazując podobieństwo do sytuacji opisanej przez ewangelistę biskup podkreślił, że człowiek, który rozeznaje drogi przeznaczone dla niego przez Boga, gdy jest zdolny do wspaniałomyślnych decyzji, jest w stanie zrezygnować z wielu radości i korzyści, jakie daje mu młodość.

„Naraża się na niezrozumienie jego decyzji, przypisywanie mu intencji, motywów i zamiarów, których nie zamierzał, ale także na to, że spotka go zniesławienie. Nawet gdy kandydat do seminarium jeszcze nie zna radości z podążania drogą Pańską, to jednak dzięki dawanej mu łasce Bożej staje się zdolny, by nie szukać własnej korzyści, czy narażać się na wyśmianie” – wytłumaczył i zapewnił, że Bóg przez powołanie konkretnego człowieka czyni go wybranym świadkiem Bożego działania i Jego wspaniałomyślności.

Hierarcha wskazał, jak ważne w rozeznawaniu powołania jest właściwe odczytywanie natchnień i poruszeń, by umieć rozpoznać od kogo pochodzą. „Byśmy przyjmowali natchnienia od Boga i dobrego ducha z zaufaniem i nadzieją. Byśmy znajdowali obiektywizację i potwierdzenie w naszym życiu, w znakach i kierownikach duchowych, a także w słowie Bożym. Możemy je usłyszeć z ust towarzyszącego nam kapłana czy w rozważanym tekście Pisma Świętego” – stwierdził i jeszcze raz wskazał na Józefa, dającego przykład „rozeznawania do uzyskania pewności i do podejmowania działania według tego rozeznania”.

Admissio polega na publicznym wyznaniu chęci bezpośredniego przygotowania się do przyjęcia święceń diakonatu. Dokonuje się w obecności biskupa podczas uroczystej Mszy św. Tradycją krakowskiego seminarium jest, by uroczystości tej przewodniczył biskup bielsko-żywiecki.

Wśród osób, które w tym roku otrzymały admissio było 8 alumnów archidiecezji krakowskiej i 2 alumnów diecezji bielsko-żywieckiej.

Obrzęd admissio odbywa się po stwierdzeniu, że decyzja kandydatów do diakonatu i prezbiteratu o przystąpieniu do święceń jest świadoma, wolna, dojrzała i poparta niezbędnymi przymiotami. Po potwierdzeniu powołania każdego kandydata akolici zaczynają bezpośrednie przygotowania do przyjęcia święceń.


Źródło: https://www.ekai.pl/zareczyny-w-seminarium-krakowskim/
Fot. Luis Ángel Espinosa / Cathopic


Pastores poleca