Bp Waldemar Musioł udzielił w sobotę święceń diakonatu jednemu klerykowi piątego roku Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu. Nowy diakon, Rafał Woszek pochodzi z parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Polskiej Nowej Wsi.


Jest on członkiem Bractwa św. Józefa, którego diecezjalne sanktuarium znajduje się w Jemielnicy. Do tej przynależności nawiązał w kazaniu biskup Musioł.

– Do stanu diakonatu Kościół wybiera dzisiaj Józefowego ziemskiego brata – mówił – który za przykładem swojego ojca przed laty dołączył do wspólnoty Bractwa. Przez lata seminaryjne był wspierany modlitwą członków tej wspólnoty. (…) Dzisiaj staje się jej dumą i radością. Drogi Rafale, jeszcze przed wstąpieniem do seminarium byłeś jednym z najmłodszych, wręcz wyczekujących statutowych 18 lat członków naszej wspólnoty. Twoją ówczesną i dzisiejsza determinację uznaję za najważniejszy dowód na to, że gotów jesteś ze św. Józefem związać także kolejny etap swojego życia. Diakońską posługę, a w przyszłości także życie kapłańskie.

– Józefowy ideał służby – dodał ks. biskup – stoi u podstaw chrześcijańskiego życia i powołania. (…) Jezus samego siebie nazywa sługą, który przyszedł aby służyć i dać życie na okup za wielu. Konstytutywne cechy służby, która na sposób sakramentalny stanie się Twoim, Rafale, udziałem, to: gotowość do bycia rozporządzanym, zdolność do wyniesienia prostoty i pozornej banalności słów i czynów do rangi zbawczej, a po trzecie to gotowość do oddania życia.

– Zgoda na bycie rozporządzanym – podkreślał bp Musioł – to najpierw wierność Panu. Bez zgniłych, nie, bez żadnych życiowych i ziemskich kompromisów i chorych ambicji. To trwanie przy nim na obiecanej dziś uroczyście modlitwie brewiarzowej, ale to też trwanie przy Jezusie w każdym innym geście Józefowego przytulenia się do Niego. Kiedy wyciąga rękę do błogosławieństwa w czasie adoracji, kiedy nakrywa stół naszej kapłańskiej, eucharystycznej codzienności. (…) Wiele prostych gestów i wydarzeń, wręcz banalnych wpisuje się w historię zbawienia. W tę samą historię wpisują się też gesty Józefa szukającego godnego miejsca dla rodzącego się Jezusa w Betlejem, chroniącego i ogrzewającego miejsce narodzenia Pana Jezusa czy wreszcie szukającego – po ludzku, z trwogą – Syna zaginionego w świątyni. (…) Pamiętaj o empatycznej solidarności z naszymi braćmi i siostrami, wykorzystując proste słowa i gesty, zwyczajną dobroć. Wzajemną przy sobie obecność, a czasem i wspólną pracę, która wymaga ubrudzenia sobie dłoni i wyciska z czoła pot. Tym wszystkim możemy pisać kolejne karty historii zbawienia.

Diakon Rafał Woszek urodził się 5 marca 1998 roku w Opolu. Chodził do szkoły podstawowej w Polskiej Nowej Wsi, do gimnazjum bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz do Technikum Elektrycznego w Opolu, gdzie w 2018 roku zdał maturę.

– Powołanie czułem w sercu od młodych lat, patrząc na wiarę rodziców – mówi. – Także na wiarę mojego proboszcza i parafian. Dla mnie, młodego ministranta, mój proboszcz śp. ks. Stanisław Wąsik był prawdziwym wzorem. Kiedy przychodziłem na służbę, widziałem, jak modlił się brewiarzem w prezbiterium. Wszystkich nas otaczał ojcowskim sercem – wspomina. – Chciałbym być takim jak on, także takim księdzem jak on. A seminarium nie było mi obce. Mama pracowała tam w refektarzu. Odwiedzałem ją. Uczestniczyłem w seminarium m.in. w uroczystościach odpustowych i w nieszporach z klerykami.

Pracę magisterską diakon pisze pod kierunkiem ks. Łukasza Florczyka w Katedrze Biblistyki Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. Jej tematem jest „Nawiedzenie św. Elżbiety przez Maryję w Ain Karem jako realizacja przykazania miłości Boga i bliźniego”.

Poza teologią pasjonują go m.in. wędrówki po górach, jazda na rowerze i pływanie. Chętnie spotyka się z ludźmi.

– Św. Józef jest mi szczególnie bliski jako wzór wiary, zaufania Bogu i miłości do Chrystusa. Stąd Jemielnica stała się miejscem moich święceń – podsumowuje.


Źródło: https://www.ekai.pl/swiecenia-diakonatu-w-sanktuarium-sw-jozefa-w-jemielnicy/
Fot. Luis Ángel Espinosa / Cathopic


Pastores poleca