Wady oraz zalety życia parafialnego w sieci, tworzenie i prowadzenie stron, obecność w mediach społecznościowych, warsztaty dziennikarskie – to punkty spotkań formacyjnych nt. wykorzystania internetu, nowych mediów w posłudze duszpasterskiej, jakie odbywały się w Bydgoszczy.
Z zaproszenia skorzystali księża proboszczowie i wikariusze. Znawcy zagadnień odpowiadali na wiele kluczowych pytań, przytaczając konkretne dane, mówiące o wykorzystaniu i obecności w przestrzeni wirtualnej przeciętnego obywatela. I tak, tylko w samej Polsce z internetu korzysta 87 procent populacji. Daje to liczbę blisko 33 milionów osób. Natomiast sieci komórkowe obejmują 54 miliony urządzeń.
Jak podkreślił Paweł Żulewski, ekspert ds. stron internetowych, przestrzeń wirtualna w ostatnich latach tylko zyskuje na znaczeniu i nic nie wskazuje na odwrócenie tego trendu. – Parafie powinny być więc tam, gdzie są wierni, z treściami zawierającymi istotę nauczania Kościoła katolickiego i jednocześnie dostosowanymi do współczesnych standardów webowych – powiedział KAI, dodając, że nowoczesna strona internetowa i media społecznościowe, stały się niejako wizytówką parafii. – Trzeba o nie dbać w takim samym stopniu, jak na przykład o trawnik przed kościołem – dodał.
Czego poszukujemy w sieci? – to jedno z postawionych pytań. Na pierwszym miejscu znalazły się informacje (73 procent). Na kolejnych: śledzenie informacji i wydarzeń (61 procent), szukanie informacji o markach (61 procent), kontakt z rodziną i przyjaciółmi (60 procent), poszukiwanie inspiracji (58 procent), wypełnianie wolnego czasu (57 procent), szukanie sposobów na zrobienie czegoś (57 procent), oglądanie wideo (53 procent), słuchanie muzyki (52 procent), planowanie podróży (49 procent), zarządzanie finansami (44 procent), szukanie sposobów na zdrowy styl życia (41 procent), praca (41 procent), nauka/edukacja (40 procent), gry (36 procent).
Wśród użytkowników mediów społecznościowych największą grupę stanowią osoby w wieku od 18 do 44 lat. – Kościół, niezależnie, czy myślimy o nim, jako o wspólnocie, organizacji charytatywnej, czy instytucji, powinien komunikować się wszystkimi możliwymi kanałami społecznościowymi, którymi ma szansę dotrzeć, choćby do jednego odbiorcy. Tak należy rozumieć jego misję w świecie współczesnym, w którym sieć internetowa jest agorą, miejscem spotkania – powiedział Michał Plewka, ekspert ds. komunikacji i nowych mediów.
Podczas spotkania padło m.in. stwierdzenie, że „internet jest przestrzenią potrzebną w każdym działaniu człowieka”. – Otrzymaliśmy wiele ciekawych wskazówek, które postaramy się wprowadzić w praktykę – powiedział ks. Zdzisław Lahutta. – Wiem, że wiele osób, także spoza naszej wspólnoty, liczącej blisko czterysta rodzin, czerpie wiedzę o parafii ze strony i portali. Dlatego trzeba ten „znak czasu” wykorzystać nie tylko dla celów informacyjnych, edukacyjnych, formacyjnych, integracyjnych, ale przede wszystkim ewangelizacyjnych – dodał proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Przyłękach.
Według księży, którzy przybyli do seminarium duchownego i Domu Polskiego, prelegenci „dali nowy impuls” do tworzenia przestrzeni, która spełniłaby oczekiwania wielu użytkowników sieci. – Siłą rzeczy nie sposób myśleć o ewangelizacji bez funkcjonowania w sieci – powiedział diecezjalny duszpasterz niepełnosprawnych i proboszcz parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Bydgoszczy ks. kan. dr Janusz Tomczak. – Ważne jest to, by strony internetowe, którymi zarządzamy, były aktualne. Uważam, że każda parafia powinna mieć swoją witrynę i adres poczty. Jesteśmy w trakcie tworzenia nowej odsłony, która, mam nadzieję, zostanie uruchomiona w chwili ogłoszenia naszego kościoła sanktuarium – dodał ks. kan. Mirosław Pstrągowski ze wspólnoty św. Łukasza Ewangelisty i św. Rity w Bydgoszczy.
W czasie spotkania kapłani mogli zadawać pytania, a także porozmawiać ze specjalistami zajmującymi się m.in. tworzeniem dedykowanych produktów w sieci. – Kościół jest i musi być obecny w internecie. Dzisiaj trzeba wciąż iść dalej, mając na uwadze zwłaszcza młodego odbiorcę. Jeśli większość Polaków korzysta z sieci ponad sześć godzin dziennie, to znaczy, że oni tam realnie są. Bez tej cyfrowej agory nowej ewangelizacji, o której wspominał Benedykt XVI, misja Kościoła jest nie do wyobrażenia. Stąd potrzeba tej formacji. To jest też ta platforma, na której świeccy wraz z kapłanami mogą czynić wiele dobra. Niestety są wspólnoty, także w naszej diecezji, które od kilku lat nie aktualizowały swojej strony. Jest też tak, że pierwszą informacją są ogłoszenia. One są ważne, ale nie najważniejsze – podsumował prof. Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej ks. dr hab. Mariusz Kuciński, odpowiedzialny z ramienia biskupa Krzysztofa Włodarczyka za przeprowadzenie szkolenia.
Źródło: https://www.ekai.pl/kosciol-musi-byc-w-internecie-w-bydgoszczy-szkolili-sie-ksieza/
Fot. Marcin Jarzembowski