Na przełomie września i października br. Konferencja Episkopatu Polski uda się do Watykanu z wizytą „ad limina Apostolorum” (dosł.: do progów Apostołów). W związku z trudną do przewidzenia sytuacją sanitarną, nie jest jeszcze znana konkretna data wizyty. Zostanie ona ustalona i podana do wiadomości w terminie późniejszym. Zapowiedź jest dobrą okazją czym jest taka wizyta i kiedy powstała jej tradycja w Kościele. Poprzednia wizyta polskich biskupów w Watykanie miała miejsce w dniach 1-8 lutego 2014 roku.


Chociaż obowiązek odbycia takiej wizyty spoczywa przede wszystkim na biskupach diecezjalnych, to jednak w praktyce wypełniają go zwykle także biskupi pomocniczy jako towarzyszący swym ordynariuszom, a także wszyscy rządcy kościelnych jednostek terytorialnych (np. prefektur, wikariatów czy administratur apostolskich), nawet jeśli nie są biskupami.

Tematyka wizyt w dokumentach kościelnych

Sprawy wizyt, jak również szczegółowe wskazówki organizacyjne co do ich przebiegu i w ogóle urzędu biskupiego podejmuje kilka dokumentów kościelnych, z których najważniejsze są dwa dyrektoria wydane przez Kongregację ds. Biskupów: nt. duszpasterskiej posługi biskupów „Apostolorum successores” z 22 lutego 2004 i w sprawie wizyty „ad limina” z 29 czerwca 1988 r.

Pierwszy z tych dokumentów to obszerne opracowanie, złożone z 9 rozdziałów i 16 załączników, które z kolei dzielą się na punkty i podpunkty – całość tworzy swego rodzaju encyklopedię wiedzy o urzędzie biskupa, jego miejscu i roli w Kościele. O odwiedzinach „progów apostolskich” wspomina punkt 15. w rozdziale II, zatytułowanym „Troska biskupa o Kościół powszechny i współpraca biskupów między sobą”.

Jest tu mowa o celowości i znaczeniu tej „starożytnej praktyki (…) dla uczczenia grobów świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz spotkania Następcy Piotra, Biskupa Rzymu”, sama wizyta natomiast „w swych różnych momentach liturgicznych, duszpasterskich i braterskiej wymiany ma dla biskupa dokładne znaczenie: wzrostu jego poczucia odpowiedzialności jako następcy apostołów i ożywienia jego wspólnoty z Następcą Piotra”. „Stanowi również szczególną chwilę dla życia tegoż Kościoła lokalnego, umacniając – za pośrednictwem jego własnego przedstawiciela – więzy wiary, wspólnoty i dyscypliny, łączące go z Kościołem Rzymu i całym ciałem biskupim” – stwierdza dyrektorium z ub.r.

Tekst sprzed 17 laty składa się ze wstępu, wyjaśniającego w 7 punktach istotę i znaczenie wizyt, oraz z 3 punktów (dzielących się na szereg podpunktów), mówiących już konkretnie o przygotowaniach i przebiegu odwiedzin „progów apostolskich”. Trwałym owocem tego dokumentu było ustanowienie w łonie Kongregacji ds. Biskupów specjalnego Urzędu ds. Koordynacji Wizyt „ad limina”.

Dyrektorium zawiera też jako dodatki rozważania nt. teologicznego, duchowo-duszpasterskiego i historyczno-prawnego aspektów tej praktyki. Autorem części teologicznej jest kard. Joseph Ratzinger, który przygotował swe opracowanie jako wprowadzenie do rozmów z niektórymi biskupami brazylijskimi na zakończenie ich wizyty „ad limina” w marcu 1986. Pozostałe części napisali: kard. Lucas Moreira Neves (1925-2002; w owym czasie arcybiskup São Salvador da Bahia w Brazylii, w latach 1998-2000 – prefekt Kongregacji Biskupów), abp (obecnie kardynał) Giovanni Battista Re (obecny prefekt Kongregacji Biskupów) i hiszpański historyk Kościoła ks. Vicente Cárcel Ortí.

Krótki rys historyczny

Obowiązujący obecnie Kodeks Prawa Kanonicznego w 1983 r. mówi o obowiązku odbywania wizyt „ad limina” w dwóch kolejnych kanonach: ogólnie w 399. i bardziej szczegółowo – w 400. Oba kanony dzielą się jeszcze na podpunkty. Poprzedni Kodeks – z 1917 poświęcał temu zagadnieniu trzy kanony: 340, 341 i 342. Główna różnica między nimi sprowadzała się do tego, że ten sprzed prawie 90 lat rozróżniał jeszcze obowiązujący przez wiele stuleci okres 5 lat, obowiązujący biskupów z krajów od dawna schrystianizowanych i 10 lat w odniesieniu do hierarchów z ziem misyjnych, podczas gdy obecnie jest tylko jedna data – biskupi mają nawiedzać „progi apostolskie” raz na 5 lat.

Praktyka, o której tu mówimy, jest bardzo stara, sięga bowiem pierwszych wieków chrześcijaństwa, choć z drugiej strony nie sposób jest określić dokładnie lub choćby z dużym przybliżeniem, kiedy się narodziła. Prawdopodobnie zresztą nie powstała od razu w takiej (lub zbliżonej) postaci, jak obecnie, ale przechodziła różne przeobrażenia, zanim mniej więcej w XVI w. przybrała formę porównywalną z dzisiejszymi zwyczajami.

Starożytność i średniowiecze

Pierwsze, dość zresztą liczne świadectwa istnienia ” pra-wizyt” sięgają mniej więcej połowy IV wieku. Istniał wówczas zwyczaj przybywania biskupów do Rzym w celu nawiedzenia i modlitwy u progów Apostołów Piotra i Pawła. Synod w Sardyce (dzisiejszej Sofii) z 343 r. wystosował list do Juliusza I („biskupa miasta Rzymu”; 337-52), aby poinformować go o sytuacji religijnej w różnych częściach i prowincjach Cesarstwa Rzymskiego – był to więc swego rodzaju pierwowzór sprawozdania, jakie dzisiaj biskupi przedstawiają Papieżowi i Kurii Rzymskiej z życia i działalności swych diecezji.

A Grzegorz I Wielki (590-604) przypomniał za pośrednictwem swego wysłannika Cypriana o starożytnym, jak się wyraził, zwyczaju, stosowanym przez biskupów Sycylii, zgodnie z którym co trzy lata odwiedzali oni Rzym. Tenże Papież postanowił, aby wizyta taka odbywała się co 5 lat. W półtora wieku później synod rzymski z 743 wydał nowe rozporządzenia w sprawie tych wizyt.

Z następnych stuleci nie mamy zbyt wielu świadectw nt. tej praktyki, ale wydaje się, że była ona już powszechnie stosowana i dotyczyła wszystkich biskupów, również tych z daleka, a nie tylko z Rzymu i najbliższych okolic. Na uwagę w tym kontekście zasługuje list Paschalisa II (1099-1118) do świeżo wybranego wówczas arcybiskupa Splitu w Dalmacji (dzis. Chorwacja), zaskoczonego tekstem ślubowania, z którego wynikało, że miał co roku przybywać „ad limina”. Papież przypomniał mu, że jest to obowiązek nakładany na wszystkich biskupów, gdy składają ślubowanie poprzedzające sakrę, dodając, że dotyczy to także hierarchów z bardziej oddalonych regionów Europy, np. z Saksonii i Danii.

Fakt, że obowiązek ten był wówczas powszechnie stosowany, nie znaczy bynajmniej, że wszyscy purpuraci stosowali się do niego – szczególnie biskupi z daleka miewali trudności z wywiązaniem się co roku z niego. Toteż niektórzy papieże, m.in. Innocenty IV (1243-54) i Aleksander IV (1254-61) udzielali licznych zwolnień (dyspens) z wypełnienia tego obowiązku.

Tridentinum i reforma Sykstusa V

Owe trudności zwiększyły się jeszcze bardziej w okresie wielkich odkryć geograficznych, gdy Kościół wyszedł poza Europę a nawet przekroczył oceany. Coroczne nawiedzanie „progów apostolskich” było dla biskupów z krajów misyjnych, a nawet na peryferiach Europy, coraz trudniejsze. Zaczęto o tym mówić w czasie przygotowań do Soboru Trydenckiego (1545-63), który – jak wiadomo – miał się zająć odnową życia kościelnego. Jeszcze przed Soborem niektórzy biskupi mówili Pawłowi III (1534-49) o poważnym utrudnieniu, jakie stanowi dla nich wywiązanie się z tego obowiązku, gdy na co dzień urzędują w odległych od Rzymu diecezjach, sugerując, że należałoby wprowadzić odstępy trzech lub nawet pięciu lat między kolejnymi wizytami, zależnie od odległości od Wiecznego Miasta.

Sprawę tę włączono do programu reform, jakimi zajęli się papieże posoborowi. Odpowiednie decyzje w tym zakresie wydał Sykstus V (1585-90) – wielki reformator Kościoła i właściwy twórca Kurii Rzymskiej. W konstytucji apostolskiej „Romanus Pontifex” z 20 grudnia 1585 wprowadził istotne zmiany do prastarej praktyki wizyt, obowiązujące wszystkich biskupów. O ile do tej pory były one bardziej zwyczajem (nawet jeśli okresami uważano je za obowiązek) niż powinnością, o tyle teraz biskupi mieli obowiązek regularnego powiadamiania Stolicy Apostolskiej o stanie swych diecezji, o ich osiągnięciach, trudnościach i potrzebach.

Papież zarządził, iż odtąd wszyscy patriarchowie, prymasi, arcybiskupi, biskupi i kardynałowie, przed przyjęciem sakry, paliusza czy przed przeniesieniem do nowej siedziby, będą ślubować, że osobiście nawiedzą groby Apostołów Piotra i Pawła oraz odwiedzą Papieża, aby poinformować go o swej posłudze i otrzymać niezbędne wskazówki od niego i z urzędów kurialnych. Jeśli biskup z jakichś powodów nie mógłby wypełnić tego obowiązku, może się wyręczyć swym przedstawicielem (nawet zwykłym kapłanem, ale cieszącym się powszechnym szacunkiem), przy czym przyczyny nieobecności należało udowodnić przed kardynałem protodiakonem.

Jednocześnie Sykstus V zróżnicował okresy wizyt. Co 3 lata mieli przybywać do Rzymu biskupi z Półwyspu Apenińskiego i pobliskich wysp, jak również z Dalmacji (należącej wówczas do Włoch) i Grecji; odstęp 4 lat dotyczył hierarchów Niemiec, Francji, Belgii, Hiszpanii, Czech, Węgier, wysp brytyjskich, krajów nadbałtyckich (w tym także Polski) i wysp śródziemnomorskich. Co 5 lat mieli się stawiać w Rzymie biskupi z pozostałych krajów europejskich, z pobliskich wybrzeży afrykańskich oraz z wysp europejskich i afrykańskich na Atlantyku. I wreszcie raz na 10 lat powinni złożyć wizytę „ad limina” biskupi z Azji, Ameryki i reszty świata.

Konstytucja stanowiła ponadto, że „odliczanie” tych okresów winno się rozpocząć od dnia przyjęcia sakry, otrzymania paliusza lub przeniesienia na nową stolicę biskupią. Należało również uwzględniać czas, jaki upłynął od śmierci lub przeniesienia poprzedniego hierarchy. Papież przewidywał także surowe kary za niewypełnienie tego obowiązku, m.in. czasowe zawieszenie pełnienia władzy i korzystania z dochodów w diecezji, a nawet zakaz wstępu do niej.
Wszystkim sprawami dotyczącymi wizyt zajmowała się początkowo utworzona jeszcze w 1564 przez Piusa IV (1559-65) Komisja Kardynałów, mająca za zadanie poprawną interpretację i czuwanie nad właściwym stosowaniem przepisów soborowych. Później znaczna część jej uprawnień przeszła do utworzonej 22 stycznia 1588 przez Sykstusa V Kongregacji Soborowej.

Dalsze zmiany

Nowe regulacje przyniosło utworzenie 22 czerwca 1622 Kongregacji Rozkrzewiania Wiary (de Propaganda Fide), do której kompetencji weszły wszystkie obszary misyjne, łącznie z pracującymi tam biskupami. Ona też czuwała odtąd m.in. nad przestrzeganiem wykonywania zaleceń w sprawie wizyt „ad limina” z ziem misyjnych. Jedynie diecezje hiszpańskojęzyczne w Ameryce Łacińskiej pozostały w Kongregacji Soborowej, znajdowały się bowiem w sferze wpływów tzw. Patronatu Korony hiszpańskiej.

Papieże wieku XVIII i późniejsi wprowadzali dalsze, na ogół drobne zmiany do obowiązujących do tej pory przepisów. Chodziło przede wszystkim o zasady i charakter odwiedzin. Niezmienna pozostała jednak potrójna istota reformy Sykstusowej: uczczenie grobów Apostołów w bazylikach rzymskich, złożenie wizyty Papieżowi i przedstawienie jemu i Kurii raportu ze stanu swej diecezji. Ważną zmianę wprowadził wielki kanonista, reformator m.in. procesu kanonizacyjnego – Benedykt XIV (1740-58). Ogłosił on mianowicie specjalną instrukcję, zawierającą 9 punktów, jakie biskupi powinni uwzględniać w swych sprawozdaniach, pozostawiając jednocześnie ich osobistemu rozeznaniu ewentualne podjęcie innych tematów. Decyzja papieża wynikała z faktu, że niektórzy hierarchowie bardzo powierzchownie wywiązywali się ze swych obowiązków, ograniczając się tylko do krótkich listów, bez uwzględniania szeregu zagadnień, które mogłyby interesować Papieża i Kurię. Benedykt XIV zmienił ponadto nieco czas poszczególnych wizyt: co 3 lata – biskupi z Italii i przyległych wysp, co 5 lat – wszyscy pozostali.

Św. Pius X (1903-14) ogłosił 29 czerwca 1908 konstytucję apostolską „Sapienti consilio”, która pozbawiała Kongregację Soborową kompetencji w zakresie duszpasterskiej działalności biskupów, przekazując je Kongregacji Konsystorialnej. Wydała ona 31 grudnia 1909 dekret „De relationibus dioecesanis et visitatione SS. Liminum”, który polecał, że odtąd wszyscy biskupi winni składać wizyty co 5 lat, począwszy od 1 stycznia 1911, według opracowanego przez tę dykasterię kalendarza. W tym pierwszym roku do złożenia wizyt zostali zobowiązani hierarchowie Włoch oraz wysp: Korsyki, Sardynii, Sycylii i Malty, w następnym – Hiszpanii, Portugalii, Francji, Belgii, Holandii, Anglii, Szkocji i Irlandii, w trzecim zaś roku – m.in. Austro-Węgier i Niemiec, co objęło także biskupów polskich z ziem należących wówczas do tych państw.

Do wspomnianego dekretu z 1909 dołączono kwestionariusz liczący 150 pytań, na które biskupi winni byli odpowiedzieć i które rozszerzały 9 tematów, przedstawionych ponad dwa wieki wcześniej przez Benedykta XIV, m.in. o pytania nt. młodzieży, bractw i stowarzyszeń, działalności charytatywnej, prasy i – co ciekawe – stanu czytelnictwa ksiąg zakazanych.

Wydany za pontyfikatu Benedykta XV (1914-22) Kodeks Prawa Kanonicznego sprawom wizyt „ad limina” poświęcał trzy kanony (340-2); dawał on wyraźnie pierwszeństwo obowiązkowi przedstawienia sprawozdania z 5 lat, jakie upłynęły od poprzedniej wizyty, przed nawiedzeniem grobów św. Piotra i Pawła i audiencją u Papieża. W rok po ukazaniu się Kodeksu Kongregacja Konsystorialna (poprzedniczka Kongregacji Biskupów) opracowała nowy formularz; podobne decyzje podjęła także Kongregacja Rozkrzewiania Wiary. Od 28 lutego 1959 obowiązek wizyt „do progów apostolskich” dotyczy również biskupów polowych.

Po Vaticanum II

W czasie obrad Soboru Watykańskiego II (1962-65) sprawy wizyt były wprawdzie poruszane, ale nie weszły do żadnego dokumentu soborowego, łącznie z dekretem o pasterskich zadaniach biskupów w Kościele „Christus Dominus” (z 28 października 1965). Jedynie Kongregacja Biskupów w Dyrektorium o pasterskiej posłudze biskupów z 1973 wyjaśniła, że wizyty „ad limina” i pięcioletnie okresy ich odbywania są konieczne do utrzymywania i wspierania kontaktów osobistych między Papieżem a biskupami. Inny dokument tegoż urzędu – dekret „Ad Romanam Ecclesiam” z 29 czerwca 1975 zawiera zarówno syntezę teologiczno-historyczną i uzasadnienie prawne tych praktyk, jak i zalecenia i zasady dotyczące tego ustawodawstwa.

1 stycznia 1976 rozpoczął się czas nowego „odliczania” pięcioletnich okresów składania wizyt, jak to stanowił wspomniany dekret sprzed 30 lat. Ale już wcześniej Paweł VI wydał nowe przepisy i np. nie mogąc – z powodu nadmiaru obowiązków – przyjmować każdego biskupa indywidualnie, wprowadził audiencje zbiorowe. Tak było np. z biskupami hiszpańskimi jesienią 1972, gdy trwał Synod Biskupów, który bardzo absorbował Ojca Świętego.

Jan Paweł II, znany ze swej niesłychanej aktywności na wielu płaszczyznach, również interesującą nas tu dziedzinę bardzo rozwinął i potraktował jako jeszcze jedno narzędzie bezpośredniego kontaktu z Kościołami i biskupami lokalnymi. Do każdej z odwiedzających go grup przygotowywał się bardzo starannie, zapoznając się wcześniej z sytuacją w danym kraju czy regionie zarówno na płaszczyźnie kościelnej i religijnej, jak i pod względem społecznym, politycznym i wieloma innymi. Toteż w przemówieniach, zwykle bardzo obszernych, poruszał szeroki krąg zagadnień, zachęcając swych gości do podejmowania różnych wyzwań duszpasterskich. Na przykład w przemówieniach do biskupów polskich w 1993 wspomniał o potrzebie uaktywnienia świeckich w Kościele, postulując m.in. celowość odrodzenia po dziesięcioleciach Akcji Katolickiej. Tak też się stało i dziś organizacja ta znów działa w naszym kraju.

Wizyty dzisiaj

Odwiedziny przez biskupów i administratorów kościelnych jednostek terytorialnych „progów apostolskich” w Rzymie są już wielowiekową tradycją w Kościele. Ale dopiero stosunkowo od niedawna, bo od wydania dyrektorium o wizytach „ad limina” w 1988 r. istnieje w Kongregacji Biskupów oddzielna jednostka – Urząd ds. Koordynacji Wizyt „ad limina”. Jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się on przygotowywaniem ich od strony organizacyjnej, zwłaszcza gdy chodzi o terminy tych odwiedzin, nie ingeruje natomiast, co oczywiste, w ich treść merytoryczną. Choć nazwa wskazywałaby na jakiś większy organizm, Urząd jest w istocie instytucją jednoosobową.

Od ponad roku ze względu na pandemię koronawirusa wiele wizyt zostało zawieszonych.


Źródło: https://www.ekai.pl/wizyta-ad-limina-apostolorum/
Fot. Adora Comunicação / Cathopic

Pastores poleca