„Pod twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko” – te słowa łacińskiej antyfony wskazujące, że Maryja okrywa nas płaszczem swojej opieki przypomniał Papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej transmitowanej z Biblioteki Pałacu Apostolskiego. Franciszek zwrócił uwagę, że drogą nauki modlitwy chrześcijańskiej jest człowieczeństwo Jezusa. Ufność typowa dla modlitwy chrześcijańskiej byłaby pozbawiona sensu, gdyby Słowo nie stało się ciałem, obdarzając nas w Duchu Świętym synowską relacją z Ojcem. Chrystus jest pomostem, który przechodzimy, zwracając się do Ojca. On jest jedynym Odkupicielem. On jest jedyny. Jest jedynym pośrednikiem w drodze do Ojca. Każda modlitwa, jaką wznosimy do Boga, jest przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, i dokonuje się przez Jego wstawiennictwo. W tym jedynym pośrednictwie Chrystusa mają sens i wartość inne odniesienia, które chrześcijanin znajduje dla swojej modlitwy i pobożności, przede wszystkim odniesienie do Maryi Dziewicy, Matki Jezusa.
Ojciec Święty zauważył, że Maryja zajmuje uprzywilejowane miejsce w życiu, a więc i w modlitwie chrześcijan, ponieważ jest Matką Jezusa. Kościoły wschodnie często przedstawiały ją jako Hodoghitria, tę, która „wskazuje drogę”, czyli Syna Jezusa Chrystusa. Ona jest pierwszą uczennicą Pana, jest bardziej uczennicą niż Matką. Maryja przez całe życie uważała się za pokorną służebnicę Pańską. Pozostaje zwykle w cieniu Jezusa, powraca jednak w kluczowych momentach, jak np. na Golgocie, u stóp krzyża. To wtedy Jezus rozszerzył macierzyństwo Maryi na cały Kościół, kiedy powierzył Jej umiłowanego ucznia, tuż przed swoją śmiercią. Od tej chwili wszyscy znajdujemy się pod Jej płaszczem, jak to widzimy na niektórych średniowiecznych freskach czy obrazach.
Papież – Maryja nam towarzyszy jako pierwsza uczennica Pana
„I tak zaczęliśmy się do Niej modlić, używając pewnych wyrażeń odnoszących się do Niej, które znajdujemy w Ewangelii: «pełna łaski», «błogosławiona między niewiastami» (por. KKK, 2676 i nn.). W modlitwie Zdrowaś Mario wkrótce zostanie dodany tytuł «Theotokos» - «Matka Boga», usankcjonowany przez Sobór Efeski – podkreślił Papież. I, podobnie jak w «Ojcze nasz», po uwielbieniu dodajemy błaganie: prosimy Matkę, aby modliła się za nas grzeszników, aby wstawiała się ze swoją czułością «teraz i w godzinę śmierci naszej». Teraz, w konkretnych sytuacjach życiowych i w chwili ostatecznej, aby nam towarzyszyła jako Matka, jako pierwsza uczennica - w przejściu do życia wiecznego.“
Franciszek zaznaczył, że Maryja jest zawsze obecna przy łóżku swoich dzieci, które odchodzą z tego świata. Jeśli ktoś czuje się samotny i opuszczony, ona jest blisko, tak jak była blisko swego Syna, kiedy wszyscy Go opuścili. Maryja była i jest obecna w dniach pandemii, blisko ludzi, którzy niestety zakończyli swoją ziemską wędrówkę w stanie odizolowania, bez pociechy bliskości ze strony kochających ich osób. Maryja jest w tych sytuacjach zawsze obecna ze swoją matczyną czułością.
Papież – Maryja słucha nas i modli się z nami
„Modlitwy kierowane do niej nie są daremne. Niewiasta wypowiadająca słowa «nich mi się stanie», która chętnie przyjęła zaproszenie Anioła, odpowiada również na nasze błagania, wsłuchuje się w nasze głosy, nawet te, które pozostają zamknięte w sercu, które nie mają siły, by się wydobyć, ale które Bóg zna lepiej niż my sami – podkreślił Papież. Słucha jako Matka. Maryja, jak każda dobra matka, broni nas w niebezpieczeństwach, troszczy się o nas, nawet wówczas, gdy pochłonięci własnymi sprawami, tracimy kierunek pielgrzymowania i narażamy na szwank nie tylko nasze zdrowie, ale i zbawienie. Maryja jest w tych sytuacjach, modli się za nas, modli się za tych, którzy się nie modlą. Modli się z nami. Dlaczego? Ponieważ ona jest naszą Matką.“
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Źródło: https://www.vaticannews.va/pl/papiez/news/2021-03/papiez-audiencja-24-marca-2021.html