„Ewangelia i krzyż to nie są zabytki, a Kościół to nie archiwum, to aktualne życie!” – przypomina abp Wojciech Polak w liście przed beatyfikacją kard. Stefana Wyszyńskiego, który czytany będzie w kościołach w Polsce w niedzielę 9 lutego.
W swoim słowie Prymas przypomina o świętowanych w pierwszych dniach lutego rocznicach ingresów kard. Stefana Wyszyńskiego do katedry w Gnieźnie (2.02. 1949) i prokatedry w Warszawie (6.02.1949), kiedy wypowiedział program swojej posługi, zapewniając, że przychodzi, aby przepowiadać Chrystusa ukrzyżowanego, głosić miłość, pokój i dobro, a także krzepić serca otuchą.
„Dzisiaj, kiedy spoglądamy z perspektywy czasu na jego ponad trzydziestoletnią prymasowską posługę, kiedy oczekujemy na czerwcowy dzień jego beatyfikacji, z przekonaniem możemy powiedzieć, że nakreślone zadania wypełnił” – stwierdza abp Polak dodając, że kard. Wyszyński miał świadomość, iż dla powierzonych sobie kapłanów i wiernych jest w pierwszym rzędzie pasterzem, dlatego tak wielką wagę przykładał do głoszenia Słowa Bożego.
„Prymas uczył, że «Ewangelia i krzyż to nie są zabytki, że Kościół to nie archiwum – to aktualne życie!” – przypomniał dalej słowa poprzednika metropolita gnieźnieński stwierdzając, że dziś, kiedy wiara w Polsce gaśnie, istnieje wielka potrzeba przypominania prymasowskich słów.
„Kardynał Stefan Wyszyński staje się dla nas ogromnym wyrzutem sumienia, że niekiedy z obojętnością przechodzimy wobec wyzwań Chrystusowej Ewangelii i przypominamy zwietrzałą sól, która utraciła swój smak i nie świecimy przykładem żywej wiary otrzymanej na chrzcie świętym. Nie należy zapomnieć o tym, że wyrośliśmy z chrześcijańskich korzeni, tak jak i Europa, której jesteśmy częścią, wyrosła z tych samych korzeni co Polska” – wskazuje abp Polak.
Prymas podkreśla również, że życie kard. Wyszyńskiego dowodzi, iż możliwe jest zachowanie właściwej równowagi pomiędzy tym, co się głosi, a codziennością. Dowiódł tego zarówno w czasie swojej tułaczki i uwięzienia, jak i po uwolnieniu, przez wszystkie lata prymasowskiej posługi, kiedy spotykał się ze strony ówczesnej komunistycznej władzy z upokorzeniami, oskarżeniami o zdradę Ojczyzny, o współpracę z obcymi mocarstwami.
„Stał się w ten sposób świadkiem Chrystusa ukrzyżowanego i przykładem wytrwałego znoszenia każdych cierpień” – stwierdza abp Polak.
Kard. Wyszyński – pisze dalej Prymas – okazał się prawdziwym Ojcem Narodu sponiewieranego, upokorzonego i zniewolonego przez komunistyczny reżim. Dlatego wołał do rządzących, by uszanowali „prawo do prawdy, prawo do sprawiedliwości, prawo do szacunku, prawo do miłości, prawo do wolności, prawo do wolności sumienia, wyznania i do służby Bożej, prawo do katolickiego wychowania dzieci i młodzieży. W okresach niepokojów społecznych zapewniał, że „Kościół nigdy nie mobilizuje dzieci żadnego narodu przeciwko temu narodowi i jego prawdziwemu dobru, przeciwko państwu i tym, którzy państwem władają”.
„Wsłuchując się w głosy współczesnych polityków, ludzi nauki i kultury, dziennikarzy i publicystów, osób odpowiedzialnych za wychowanie młodego pokolenia, należy przypomnieć jakże aktualne dzisiaj słowa wielkiego Ojca Narodu, które mogą stać się przesłaniem kierowanym do każdego z nas. «Jesteśmy przekonani, że lepiej jest, gdy Naród wierzy, niż gdyby nie wierzył, że umacnianie wiary bardziej służy jedności Narodu, aniżeli jej niszczenie»” – przypomina słowa Prymasa Tysiąclecia abp Polak zachęcając na koniec:
„Trwając w oczekiwaniu na beatyfikację wiernego i oddanego Chrystusowi Pasterza, nie ustawajmy w pogłębianiu naszej wiary. Wracajmy do naszych korzeni, do chrztu świętego, który uczynił nas dziećmi Bożymi i dał nam nowe życie w Chrystusie (…) Niech czas poprzedzający dzień beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego, stanie się dla wszystkich okazją do przypomnienia sobie jego nauczania. Niech przez modlitwę przygotuje nas i sprawi, abyśmy odpowiadając na nasze powołanie, stawali się w tym świecie solą ziemi i światłem świata” – zachęca na koniec Prymas Polski.
Źródło: http://prymaspolski.pl/przed-beatyfikacja-list-prymasa-polski/
Fot. R. Woźniak