Ks. STEPHEN J. ROSETTI, Dlaczego księża są szczęśliwi?,  seria „Biblioteka Pastores”, Wydawnictwo Bernardinum1, Pelplin 2015, ss. 340


Jeśli natykamy się w świeckich mediach na jakąś informację na temat pojedynczego księdza lub księży ogólnie, to w dziewięciu na dziesięć przypadków możemy być pewni, że będą to wiadomości dotyczące jakichś nieprawidłowości, czegoś złego, co zdarzyło się omawianym popełnić. Tylko w niewielkim procencie zauważeniem mogą się ucieszyć te wszystkie liczne dobre, cenne i przynoszące pożytek inicjatywy, w które kapłani się angażują, inicjują je lub im patronują. Dlaczego tak jest? Pewnie dlatego, że jako środowisko duchowni postrzegani są jako sfrustrowani, żądni władzy i pieniędzy, nie potrafiący się wzbić ponad swoje ograniczenia faceci, których głównym motorem życiowym jest uprzykrzenie życia innym, bo i oni sami (jako celibatariusze) mają uprzykrzone życie.

Zapewne więc zdziwienie, a nawet grymas złości może wzbudzić tytuł książki, którą chcemy omówić. Jest on bowiem bezwstydnym i bezwzględnym pytaniem retorycznym. Jak można tak zapytać? Jeszcze gdyby tytułowe pytanie zostało sformułowane: „Dlaczego (w ogóle) bywają szczęśliwi księża?”, można by to jakoś zrozumieć, ale tak, jak jest, to chyba gruba przesada… Kimże jest ten ksiądz Rosetti, że pozwala sobie na taką kpinę z czytelnika, podsuwając mu bezczelnie swoje dzieło z zawartą już z góry w tytule tezą? Otóż jest to świadomy swego powołania, bo dysponujący solidnym już kapłańskim stażem, rekolekcjonista, teolog pastoralista i psycholog zajmujący wysokie stanowiska naukowe, mający szerokie i głębokie doświadczenie w pracy psychologicznej i pastoralnej amerykański duchowny. To wszystko sprawia, że może być właściwym przewodnikiem po trudnym terenie kapłaństwa w Stanach Zjednoczonych. A musimy zauważyć, że czasy, w których przyszło mu się zmierzyć z rzeczywistością stanu duchowieństwa, nie należą do najłatwiejszych, bo ciągle żywe są echa pedofilskich skandali, które wstrząsnęły społeczeństwem i Kościołem USA.

O czym zatem jest prezentowana książka, albo może czym ona jest, bo chyba tak należałoby zacząć? Jest to raport z badań stworzony na podstawie analizy ankiet przeprowadzonych na bardzo szerokiej grupie badanych. Ogółem bowiem w dwóch częściach tych badań, które dzieliło około pięciu lat, ankiety wypełniło ponad 3700 kapłanów. Grupa to większa niż statystycznie wystarczająca. Dodatkowym argumentem za obiektywnością wniosków wysuwanych z tych badań niech będzie to, że wyniki były porównywane z innymi podobnymi badaniami prowadzonymi na innych grupach społecznych czy zawodowych. Niezwykle ważną i znaczącą rzeczą jest także szerokość tematyki podjętej w ankiecie. Dziesiątki pytań, które zadano, pozwalając respondentom na wybór bardzo zróżnicowanych odpowiedzi, uczyniły to badanie znakomitym materiałem do analiz. Te analizy zostały oczywiście przeprowadzone. Autor posługiwał się w nich nowoczesnymi i bardzo zaawansowanymi narzędziami statystycznymi, o czym książka daje świadectwo w postaci wykresów. Ukazują one dane zebrane w badaniu, tworząc nie tylko opis, ale i obraz badanego środowiska.

Brak tutaj miejsca na omówienie czy choćby przedstawienie poszczególnych pytań tychże ankiet, zresztą mijałoby się to z celem tej recenzji. Podobnie choćby szkicowe zaprezentowanie obszarów, które zostały poruszone w pytaniach, nie ma sensu, bo znowu musielibyśmy wypisać całą ich listę. Ale może dla ukazania tej różnorodności przynajmniej kilka lub kilkanaście: zdrowie fizyczne i psychiczne (np. wypoczynek, otyłość, niezdrowe nawyki), syndrom wypalenia zawodowego (analiza przyczyn), poczucie szczęścia u księży, chęć porzucenia kapłaństwa, życie duchowe, relacje między różnymi rocznikami kapłanów. Te wszystkie obszary przeanalizowane na różnych płaszczyznach pozwalają zbudować bardzo spójny i szeroki obraz kapłanów. Pozwala on na wyciągnięcie wniosków i sformułowanie wskazań, które mogą być bardzo pomocne tym wszystkim, którzy programują oraz prowadzą formację tak na etapie przygotowania do kapłaństwa, jak i później, tzn. po święceniach.

Ostatnim, zamykającym rozdziałem tej książki są zalecenia wynikające z przeprowadzonych ankiet. I tutaj może się zrodzić pytanie: czy badanie przeprowadzone w odległym i nie przystającym do polskich realiów środowisku może nam być w jakikolwiek sposób pomocne? Czy może ono wskazać na rozwiązania, które będzie można zastosować także w Polsce? Jak przekonuje we wstępie do polskiego wydania bp Wiesław Śmigiel, ukazane w raporcie wyniki badań i ich interpretacja mają wartość uniwersalną, ponieważ Kościół katolicki w każdym kontekście kulturowym funkcjonuje podobnie. I to sprawia, że choć być może niektóre odpowiedzi na pytania z ankiet byłyby u nas inne, to jednak wnioski natury ogólnej będą przystawały także do naszej polskiej specyfiki.

Za wykonaną, potężną pracę niewątpliwie należy się ks. Rossettiemu wielki szacunek, jak również za odwagę podjęcia tego tematu, który przecież mógł przynieść bardzo rozczarowujące rezultaty, bowiem powyższa potoczna opinia – jak się okazuje, nie potwierdzona empirycznie – pozwalała wpychać duchownych do szufladki sfrustrowanych dziwaków żyjących gdzieś na obrzeżach „prawdziwego” świata. Wielkie uznanie także dla Wydawnictwa Bernardinum, że zdecydowało się na publikację tej, niełatwej przecież w odbiorze, książki naszpikowanej procentami, tabelami i wykresami. Jest to jednak ze wszech miar pozycja potrzebna, z którą powinni się zapoznać przede wszystkim odpowiedzialni za formację na każdym jej etapie. Jest to bowiem materiał bardzo cenny, aby jeszcze skuteczniej kształtować przyszłych kapłanów oraz pomagać już wyświęconym w coraz lepszym i owocniejszym przeżywaniu swego powołania. Ale nie powinna ona przejść nie zauważona także przez zwyczajnych kapłanów. Dla nich będzie to może ciekawy sposób na zweryfikowanie swojego życia i swojej kapłańskiej duchowości.

Zatem życząc owocnego przedzierania się przez ponad 300 stron tej niezwykłej książki, życzę równocześnie jej czytelnikom świeżego spojrzenia na swoje życie i powołanie, które, jak wynika z prezentowanej książki, jest trudne, ale pełne szczęścia.

Tomasz Sekunda



183-130 Pelplin, ul. bpa Dominika 11, tel.: (58) 536-17-57, e-mail: bTen adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., www.bernardinum.com.pl.

Pastores poleca