Ze wspólnotą Przymierze Miłosierdzia przychodziliśmy do Schroniska dla Nieletnich, gdzie mówiliśmy o Bogu i rozwiązaniach na życie. Jako trener dzieliłem się sportem jako sensownym rozwiązaniem, budującym pasję oraz siebie jako człowieka. Organizowałem treningi piłkarskie. Powstał dokument Kiedy kruszeją lody o początkach naszej działalności. Spędziłem tam kilka lat, jednocześnie szukając dalszej drogi.

Czułem Boże prowadzenie i przynaglanie w tę stronę, choć nie byłem do końca o tym przekonany. Razem z żoną chcieliśmy to jakoś skrystalizować. Widzieliśmy, że chłopców, wychodzących z młodzieżowych ośrodków socjoterapii czy ośrodków wychowawczych, ulica cały czas wciąga. Chcieliśmy powołać do życia fundację, która będzie im pomagała wyjść na prostą. Nie byłem pewien, czy się do tego nadaję, ale dostawałem od opiekunów potwierdzenie, że to wychodzi; nawet pytali, czy kończyłem odpowiednie studia. Kiedy chłopcy pojawiali się na boisku,… (…)

MARCIN GRZEGRZÓŁKA

Wysłuchał i spisał kl. M. Korytek.

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 105 (4) Jesień 2024.