Gdybym miał odpowiedzieć na pytanie: „Dlaczego rzeźba?”, to odpowiedź brzmiałaby: „Dlatego, że człowiek”. Człowiek jest fenomenem, w którym zbiegają się dwie rzeczywistości: duchowa i materialna. Ta duchowa wydaje nam się istotowo ważniejsza, a jednak wyrażamy ją poprzez cielesność. Rzeźba jest najbardziej materialną ze wszystkich dziedzin sztuki, jest wręcz przywiązana do materii. A jednak – tak to widzę – rzeźbiarz próbuje z tej materii wydobyć elementy ducha.


Te dwie rzeczywistości bardzo często wydają się być ze sobą w konflikcie i trzeba je jakoś godzić w naszym życiu. Podobnie dzieje się w pracy rzeźbiarza. Czasem grudy gliny wydają się brutalnie materialne, przesłaniające wymiar duchowy, ideowy. Cała sztuka polega jednak na tym, aby go wydobywać i w jakimś sensie te rzeczywistości godzić, splatać ze sobą. Rzeźba jest materialna, bardzo związana z dotykiem. Niewierny Tomasz, aby potwierdzić istnienie cudu zmartwychwstania, musi dotknąć. Dotyk to zmysł potwierdzający istnienie, potwierdzający obecność. Rzeźba zatem jest – według mnie – dziedziną sztuki najbliższą człowiekowi.
Do istoty rzeźby prowadzi także cytat z Janowego Prologu: „A Słowo ciałem się stało” (J 1,14). Klucz do rzeźby tkwi w ucieleśnieniu idei. W sztuce bowiem istotne jest nie odbicie rzeczywistości zewnętrznej, ale wyrażenie idei, myśli, Logosu. Artysta świadomie wpisuje w dzieło sztuki określony kod znaczeń. Odczytanie go dokonuje się w różnym stopniu. Ja coraz bardziej w centrum procesu twórczego stawiam odbiorcę. Żeby jednak tak się stało, rzeźba musi mieć w sobie jakiś element otwarty – taki, w którym odbiorca, trochę jak w zwierciadle, będzie mógł w dziele sztuki odbić siebie samego, odkryć swoją historię, swoje znaczenia. Dlatego w pewnym podstawowym wymiarze zostawiam rzeźbę wobec odbiorcy, ale są też inne poziomy, których jako artysta jestem świadomy. Jeśli na przykład zapożyczam określone wątki z kultury antycznej, to zdaję sobie sprawę, że część odbiorców nie wejdzie na ten poziom, bo po prostu nie zna tych historii.
Przykładem takiego dzieła otwartego jest… (…)

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 105 (4) Jesień 2024.

Wysłuchała i spisała H. Świrska.


ŁUKASZ KRUPSKI (ur. 1990), rzeźbiarz, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, laureat krajowych oraz zagranicznych nagród i stypendiów, autor licznych realizacji rzeźbiarskich w Warszawie, m.in. Pomnika Matki na Woli, Drogi Krzyżowej w Bazylice Archikatedralnej pw. Jana Chrzciciela, popiersia kard. Stefana Wyszyńskiego przed Pałacem Arcybiskupów Warszawskich.


Pastores poleca