W drugiej pieśni Sługi Pańskiego czytamy: „Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły” (Iz 49,4a). Bezowocny wysiłek nie jest „przywilejem” duchownych w zdechrystianizowanych społeczeństwach. Od samego początku Biblia wyraźnie charakteryzuje dwa stany ducha: poczucie próżnego trudu i radość z owoców pracy. Z kolei Trito-Izajasz nadzieję na powrót z wygnania wiąże z Bożą obietnicą: „Nie będą się trudzić na próżno ani płodzić dzieci na zgubę, bo plemieniem błogosławionych przez Pana są oni sami i potomkowie ich wraz z nimi” (Iz 65,23). Jednak perspektywa owocnego trudu nie rodzi się w okresie powygnaniowym.


Od samych początków wraz z rozumieniem, że Prawo jest darem Boga, pojawia się świadomość kary w wypadku porzucenia Jego przykazań: „Na próżno będziecie się wysilać – wasza ziemia nie wyda żadnego plonu, a drzewo na ziemi nie da owoców” (Kpł 26,20). Zlekceważenie jakich nakazów Prawa zostanie tak ukarane? Katalog 26. rozdziału Księgi Kapłańskiej na pierwszym miejscu wymienia: „Nie będziecie sobie czynili bożków (...). Przestrzegać będziecie moich szabatów, czcić będziecie mój święty przybytek” (ww. 1-2).

Idolatria i pogwałcony szabat

W encyklice Lumen fidei Benedykt XVI pisze: „Zamiast wierzyć w Boga, człowiek woli czcić bożka, którego oblicze można utrwalić i którego pochodzenie jest znane, bo został przez nas uczyniony. W przypadku bożka nie ma niebezpieczeństwa ewentualnego powołania, które wymagałoby wyrzeczenia się własnego poczucia bezpieczeństwa, ponieważ bożki… (…)


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 106 (1) 2025.


KS. MACIEJ WAROWNY (ur. 1968), teolog, proboszcz w diecezji Fréjus-Tulon we Francji; członek zarządu Szkoły Formacji Duchowej Dzieła Ewangelizacyjnego w Archidiecezji Lubelskiej, autor medytacji biblijnych umieszczanych na stronach internetowych tejże Szkoły.

Pastores poleca