Na każdą Eucharystię przynosimy swoje zmagania, pytania, prośby, intencje. Biskup czy prezbiter przewodniczący liturgii zbiera je wszystkie w jedną, wyrażoną słowami zwięzłą orację zwaną kolektą. Jaka treść kryje się w tej modlitwie, mającej różne formuły? W jaki sposób odnoszą się one do życia duchowego człowieka i jak wpisują się w specyfikę danego okresu liturgicznego czy danej uroczystości? Kto i kiedy napisał te teksty? Na te pytania odpowiada w swojej publikacji Maciej Zachara MIC, liturgista, od lat popularyzujący zagadnienia związane z liturgią choćby w miesięczniku „Oremus”.
Książka Modlitwy Kościoła pozwala czytelnikowi zagłębić się w teksty kolekt z niedziel i uroczystości całego roku liturgicznego. Pomaga zobaczyć, że prawdziwa jest starożytna maksyma lex orandi – lex credendi. Słowa modlitwy liturgicznej Kościoła niosą w sobie ewangeliczny obraz Boga, człowieka i relacji pomiędzy nimi. Pokazują właściwy kierunek ludzkiego życia i uświadamiają, co naprawdę jest ważne. Wszystko to w przystępnej formie, co nie oznacza, że brakuje tu solidnej porcji wiedzy dotyczącej historii liturgii. Ks. Zachara zwięźle wyjaśnia, jakie są źródła współczesnych kolekt mszalnych, a często źródła te sięgają nawet późnej starożytności chrześcijańskiej. Autor podaje nam też oryginalny, pochodzący z Mszału typicznego tekst łaciński każdej kolekty, pokazując niekiedy różnice pomiędzy oryginałem a polskim przekładem. Ciekawe jest także wskazanie na kontekst powstania danej oracji – np. niektóre zrodziły się prawdopodobnie w sytuacji oblężenia Rzymu przez Gotów, inne zostały napisane w sytuacji sprzeciwu wobec udziału chrześcijan w pogańskim, rozpustnym święcie Luperkaliów. Wszystko to ważne, ale najważniejsze są ostatecznie duchowe rozważania na kanwie treści danej kolekty. Pokazują one, że modlitwa liturgiczna Kościoła jest Ewangelią w praktyce, jest celebrowaniem Dobrej Nowiny. Mocno akcentują też to, że droga chrześcijanina to droga zanurzenia w misterium paschalnym Chrystusa przez chrzest i droga życiowych wyborów. Wciąż odkrywamy naszą chrzcielną tożsamość, a liturgia nam w tym pomaga i ciągle o tym przypomina. Ks. Zachara wprowadza nas w głębię modlitwy liturgicznej, proponując słowa do osobistej medytacji. Daje również inspirację tym, którzy głoszą homilie, mogące wszak – wedle nauczania Kościoła – nawiązywać poza czytaniami także do modlitw liturgicznych z danego dnia.
mw