Kiedy Jan Paweł II rozpoczynał pontyfikat, dużo mówił o wolności i wyzwoleniu. Co w tym było szczególnego?


Wolność to jeden z zasadniczych, najważniejszych tematów, które rozwijał Karol Wojtyła, a później Jan Paweł II. Pewnie było tak dlatego, że wolność to dla Polaka coś bardzo cennego. Kluczowe zatem okazało się pochodzenie Papieża. Wolność to skądinąd także coś niezwykle cennego dla chrześcijanina, katolika. Zwłaszcza katolicy w Polsce pamiętają, jaką cenę ma wolność. Wciąż jeszcze pamiętamy, jak mordowano prezbiterów, jak zamykano ludzi w więzieniach, niszczono im życiorysy i kariery za ich nieprawomyślność. Pamiętamy, jak tych, którzy żądali wolności, wysyłano do gułagów. Jan Paweł II wiedział, że wolność to nie tylko kwestia politycznej pragmatyki, ale coś istotowo wpisanego w człowieczeństwo. Człowiek z natury potrzebuje wolności, szuka jej. Musi być wolny, by rozwijać się jako osoba. Już jako etyk, w czasach KUL-owskich, Wojtyła ukazywał wolność jako fundamentalną cechę osoby. Pisał, że jest ona zdolnością do samostanowienia. Owo samostanowienie to jeden z podstawowych elementów struktury osobowej człowieka. Samostanowię o sobie wtedy, kiedy… (…)


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 102 (1) Zima 2024.


Pastores poleca