Ukojenie odnajdowałyśmy w modlitwie i w zawierzeniu Bogu – nasze losy są całkowicie w Jego ręku. Pamiętam uczucie przeogromnego strachu, którego doświadczyłam na samym początku. Czułam wtedy, jakby drżała każda moja kość, a ciało bezwolnie się trzęsło. Pamiętam również uczucie ogromnej wdzięczności wobec Boga, gdy rano budziłam się i otwierałam oczy.Kiedy wychodziłyśmy do kościoła na Mszę świętą,… (…)
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 96 (3) Lato 2022.