Z którymkolwiek artystą by rozmawiać na temat mecenatu w Kościele, odpowiedź jest zawsze taka sama: nie ma go. W odpowiedzi tej nie chodzi jedynie o stwierdzenie faktu, ale o wyrażenie dosadnego poczucia żalu i frustracji. Bo jak realizować swoje powołanie i służyć Kościołowi otrzymanym talentem, jeśli nie ma zamówień, zapotrzebowania na dzieła religijne, a w związku z tym nie ma się z czego utrzymać?


A przecież żeby się utrzymać, trzeba pójść do jakiejś pracy i wtedy nie ma już czasu na twórczość. Niektórym udaje się jedno i drugie, ale nie w tym rzecz.
Kościelnego mecenatu rozumianego jako zorganizowana opieka Kościoła instytucjonalnego nad twórcami związana z finansowaniem przedsięwzięć artystycznych w zasadzie dziś nie ma lub jest on bardzo słaby. Można wskazać pojedyncze przykłady, ale są one niczym kropla w morzu potrzeb. Dlaczego tak się dzieje? Czy mecenat to przeżytek? Jaki mecenat jest dziś polskiej kulturze potrzebny?

DOROTA LEKKA (ur. 1985), teolog, historyk sztuki, organizator kultury.


Więcej przeczytasz w kwartalniku PASTORES 93 (4) Jesień 2021.

Kwartalnik PASTORES 93 (4) Jesień 2021 można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum:
- wersja papierowa TUTAJ.
- wersja elektroniczna (PDF) TUTAJ.







Pastores poleca