Debata publiczna na temat aborcji, która na nowo rozgorzała na skutek głośnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, sięgnęła w Polsce poziomu wznoszonych na ulicy wulgarnych okrzyków. Ze strony obrońców życia poczętego na fali tych emocji dochodzi z kolei czasem do prostych osądów w rodzaju nazywania zwolenników aborcji mordercami. Brakuje w tym wszystkim spokojnego namysłu i refleksji, w ramach których obie strony mogłyby spokojnie wypowiedzieć swoje racje i przedstawić argumenty.
Racjonalnego wyjaśniania negatywnej oceny moralnej przerywania ciąży potrzebują także katolicy, w tym duszpasterze, którzy często w uproszczeniu przedstawiają sprawę od strony stricte religijnej. Mówienie o świętości życia i każdym dziecku jako darze od Boga nie przekona tych, którzy w Boga nie wierzą, a przeciwnie – na dłuższą metę może sprawiać, że sprawę prawnego zakazu aborcji społeczeństwo zacznie traktować jako narzucanie systemowi prawnemu przekonań wynikających z Biblii czy nauczania Kościoła. Tymczasem problem aborcji jest zagadnieniem w pierwszej kolejności etycznym, związanym z kwestią prawa naturalnego. Taki zupełnie racjonalny, filozoficzny ogląd zła aborcji przedstawił w roku 1992 Tadeusz Ślipko SJ, którego książka Za czy przeciw życiu. Pokłosie dyskusji stała się w swoim czasie intelektualną podbudową ruchu pro-life w Polsce. Obecnie krakowskie Wydawnictwo Petrus zdecydowało się wznowić tę książkę, uzupełniając ją o głosy dwóch jeszcze innych księży. Ks. Andrzej Muszala wprowadza do tomu i przedstawia dzieje prawnych regulacji w kwestii obrony życia poczętego w Polsce, zaś ks. Marek Starowieyski, zgodnie ze swoją profesją, przedstawia syntetyczny wykład na temat stosunku do aborcji w starożytności chrześcijańskiej, podając obfity zbiór cytatów z pism Ojców Kościoła i innych antycznych tekstów. Rdzeń książki stanowi natomiast rozprawa Tadeusza Ślipki SJ, który dogłębnie analizuje wszelkie stanowiska, które pojawiają się w ramach debaty o aborcji i racjonalnie krytykuje poglądy jej zwolenników. Jezuita polemizuje, co prawda, z publicystyką z lat bezpośrednio po transformacji ustrojowej, jednak jego argumenty nadal są nośne, bo i argumenty strony przeciwnej niewiele się od tego czasu zmieniły. Książka może być cennym źródłem namysłu nad kwestią aborcji i szkołą tego, jak dyskutować o niej w przestrzeni publicznej bez pośpiesznych odniesień do religii i bez jakiegokolwiek szantażu emocjonalnego. Dla duszpasterzy może stanowić cenną pomoc w rozmowach z ludźmi, którzy po opadnięciu kurzu medialnych i ulicznych pyskówek szukają głębszych odpowiedzi na pytania o aborcję.

mw


 

Pastores poleca